Zrobiłam ją na prośbę mojej córki . Rzadko w ciągu roku udaje mi się ją ugotować , a to dlatego , że nie lubię kupnego szczawiu w słoiczkach . Moim zdaniem jest okropny . Jednak młody szczaw , który zobaczyłyśmy na targu wyglądał naprawdę pięknie . No więc się skusiłam , tym samym uszczęśliwiając moją rodzinę .
Składniki;
2 pęczki szczawiu
5 ziemniaków pokrojonych w dość grubą kostkę
1 marchewka
1 szkl. śmietany kremówki
1 1/2 l. wody
2 łyżki masła
1 rozbełtane jajko
1 łyżka vegety
Na roztopionym maśle podsmażamy chwilę ziemniaki i marchewkę , dorzucamy pokrojony drobno ( bez łodyżęk , no i oczywiście umyty ) szczaw .Podsmażamy chwilę , aż szczaw zacznie tracić swój intensywny kolor . Zalewamy wszystko wodą , doprawiamy vegetą i gotujemy około 25 minut . Wlewamy śmietankę , zagotowujemy a następnie do gotującej się zupy wlewamy rozbełtane jajko , cały czas mieszając .Zdejmujemy z ognia i serwujemy . Smacznego !
lubie szczawiowa:)
OdpowiedzUsuńUwieklbiam szczawiową, a szczególnie mój mąż. Ostatnio robiłam z jajkiem :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę zupkę, najlepsza z jajkiem na twardo:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupę szczawiową, szczególnie wczesnym latem, gdy dziki szczaw jest młody :)
OdpowiedzUsuń